fbpx

Aurora-w drodze do siebie.

Zapiski Aurory

Uzdrawianie matczynej rany. Trudności w procesie. #2

uzdrawianie matczynej rany

Decydując się na rozpoczęcie procesu uzdrawiania matczynej rany, nie wiesz, co tak naprawdę odkryjesz.

Jest takie powiedzenie: „im bardziej w las, tym więcej drzew”. Być może słysząc o matczynej ranie po raz pierwszy pomyślałaś sobie „to mnie nie dotyczy” albo uznałaś, że to jest związane tylko ze skrajną toksycznością pewnej grupy matek. Jednak im więcej czytasz, słuchasz, im bardziej zaglądasz w siebie, tym bardziej odkrywasz, jak bardzo Twoje obecne życie, obecne zachowania, trudności, schematy myślenia i działania powiązane są z Twoją relacją z matką.

Te powiązania muszą być zidentyfikowane, nazwane i uświadomione. Tylko wtedy będziesz od nich wolna. Tylko wtedy nie będziesz powtarzać nieświadomych schematów i będziesz mogła zacząć żyć swoim życiem. Swoim. Nie życiem matki, nie życiem zranionego dziecka swojej matki, nie życiem dziecka, które ciągle czeka na matkę. Twoim własnym Życiem.

To matka daje nam życie.

To od niej zależy nasze być czy nie być, kiedy przychodzimy na planetę Ziemia. To jej oczu szukamy spojrzeniem, to jej dotyku pragniemy i wołamy o niego na różne, aktualnie dostępne sposoby.

Matka jest dla dziecka „bogiem”, jest całym jego światem. Ona widzi, ona mówi, ona dotyka, przytula, śpiewa, całuje. Ona kocha. Cudownie jest czuć się kochanym na świecie.

Ale ta sama matka może również odrzucać, karać, krzyczeć, poniżać, atakować i ranić. Bóg mnie nie kocha, ten świat mnie nie chce. Ups, coś musi być ze mną nie tak.

Bez względu na to, jakie powody miała matka i jakie były jej intencje, jeśli zabrakło Ci dobrych, kochających oczu matki, jeśli doświadczyłaś w dzieciństwie rozłąki z matką, poczucia odrzucenia czy opuszczenia, to miało to decydujący wpływ na sposób, w jaki zaczęłaś myśleć o relacjach, o świecie, ale przede wszystkim o sobie samej.

Mama mnie nie kocha, więc muszę być zła.
Mama mnie uderzyła, bo zrobiłam coś złego.
Mama nie spędza ze mną czasu, bo jestem niewystarczająco ładna, dobra, szczupła, grzeczna, dobra id…
Mama przeze mnie płacze. Jestem potworem.
Nie mogę pomóc mamie. Do niczego się nie nadaję.

To tylko kilka przykładów tego, w jaki sposób nieutulone emocje dziecka mogą przełożyć się na przekonania dorosłej już osoby.

Bez miłości matki nie przeżyjesz.

Przetrwasz (właśnie dzięki mechanizmom obronnym) ale nie przeżyjesz. Część Ciebie na długi czas pozostanie martwa. A żeby móc wytrwać w trudnej i bolesnej relacji z matką, pewna część Ciebie będzie musiała umrzeć. Musisz wyprzeć się swojego bólu i cierpienia na rzecz utrzymania pozytywnego obrazu matki w swojej głowie.

Kiedy dziecko potrzebuje bliskości, ale jej nie dostaje, uczy się, że potrzeba bliskości jest powodem cierpienia..
Kiedy dziecko mówi „nie” i zostaje za to ukarane, uczy się, że stawianie granic naraża na odrzucenie i staje się uległe..
Kiedy jest uciszane, traci wiarę w siebie i czuje się nieważne.
Jeśli jest bite, uczy się braku szacunku do siebie i innych..
Dziecko nigdy nie odrzuci swojej matki. Odrzuci siebie, żeby móc zostać przy matce.

Dziecko jest w stanie uwierzyć we wszystko, co jakkolwiek tłumaczy niedostępność emocjonalną matki. Nawet w to, że to ono jest źródłem cierpienia matki i że gdyby tylko bardziej się postarało, wszystko byłoby inaczej, bo wtedy matka dałaby mu to, czego tak bardzo potrzebuje. Dziecko uwierzy w to, że coś z nim musi być nie tak, bo gdyby było inaczej, to matka z pewnością by je kochała.

Webinar Jak uzdrawiać zranione dziecko wewnętrzne

Dzięki wiedzy zawartej w webinarze przestaniesz już uciekać od swojego bólu, a zaczniesz na nim wzrastać.

Próby zasłużenia na miłość matki idą z nami dalej przez życie, również w życiu dorosłym. Zmieniają się aktorzy, zmieniają się scenariusze, ale nasza rola pozostaje niezmienna.

Jeśli zrobię wszystko, o co prosi mnie mój partner, to on przestanie być agresywny.
Jeśli jeszcze bardziej się przyłożę i będę ciężej pracować, to może mój szef mnie doceni.
Jak tylko zrzucę 10 kg, to będę szczęśliwa.
Jak skończę jeszcze ten jeden kierunek, to będę mogła robić to, co lubię.

Zranione dziecko wewnętrzne może pokazywać się w sytuacjach pozornie nie związanych z Twoją matką.

– być może jesteś samotna, ale boisz się wejść w relację z obawy przed odrzuceniem

-albo odwrotnie: jesteś z kimś toksycznym, uzależniasz się od toksycznego związku, bo nie wyobrażasz sobie zostać choć na chwilę sama

-może odrzucasz swoich bliskich, zanim oni odrzucą Ciebie

– samej sobie utrudniasz działania, bo nie wierzysz, że zasługujesz na sukces

-może bijesz swoje dziecko, bo poczucie bezsilności rozrywa Cię od środka

Za tymi i innymi podobnymi zachowaniami może stać głęboka, niezaspokojona nigdy potrzeba bliskości matki.

2 thoughts on “Uzdrawianie matczynej rany. Trudności w procesie #2

  1. Czytam ten sam artykuł, który ukazał się również u Ciebie, na Facebooku. Tam wstawiłaś, Sylwio, symbol tornada pod pierwszym akapitem. Patrzę na ten symbol i czuję ten błysk.
    Ok.2 tygodnie temu zaczęłam czytać książkę “Matki, które nie potrafią kochać”. Chwilę potem mam sen: jestem z moją mamą na wsi, na dworze, mam kilka lat, wokół nas domy. W naszą stronę zmierza tornado. Próbujemy schować się w jednym z domów, wchodzimy do piwnicy, okazuje się, że piwnica jest tak płytka, że połowa ciała wystaje ponad jej poziom. Nadchodzi tornado, ale my wychodzimy z tego cało.
    Myślę,że już czas kurs u Ciebie, do zobaczenia 🙂

    1. Aniu,
      tak, to niesamowite, jak nasze znaki, mniejsze i większe, te wewnętrzne i te zewnętrzne prowadzą nas do uzdrowienia… Cieszę się bardzo, że to Twój czas na uzdrawianie matczynej rany <3 Do zobaczenia 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zobacz najnowsze posty blogowe

O tym, jak zostałam Ratowniczką

O tym, jak zostałam Ratowniczką. Pamiętam ten dzień, kiedy wyszłam szukać mamy. Wyszła zapłakana z domu, czułam wtedy, że to wyjście jest inne niż zazwyczaj. Widziałam, że nie ma już siły walczyć. Czułam wtedy, że coś w niej pękło i się poddało. Zawziętość, z jaka atakowała ojca wyczerpała się, a w miejsce po niej zaczęła

Czytaj dalej »

Granice małego dziecka

Zdarza się, że mimo dyskomfortu związanego z tym, że ktoś (albo my sami) przekracza nasze granice, nie tylko nie potrafimy tego odpowiednio skomunikować, ale dodatkowo siebie obwiniamy za całą sytuację.

Czytaj dalej »

Wewnętrzne dziecko- 4 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć.

Wewnętrzne dziecko- 4 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć. Spotkania z dzieckiem wewnętrznym odmieniły moje życie. Za niemal każdym moim lękiem, bólem, oporem i nieświadomym schematem stało małe, niewinne dziecko, które potrzebowało… uwagi i obecności. Wcale nie miłości, jakby się mogło wydawać- bo miłość może zabić, kiedy nie jest się na nią gotowym, ale właśnie

Czytaj dalej »