fbpx

Aurora-w drodze do siebie.

Zapiski Aurory

Twórcze życie z Małym Księciem czyli 3 przykazania wewnętrznego artysty

eśli ktoś z Was nie zna Małego Księcia, to serdecznie zachęcam do przeczytania. Jest to krótka opowieść, ale tak głęboka, tak wielowymiarowa i wieloznaczna, że opisanie wszystkich interpretacji znacznie przerosłoby by rozmiary tej książki.

“Mały Książę” to kopalnia cytatów. Zawsze moim ulubionym był:

Czy gwiazdy świecą po to, by każdy mógł znaleźć swoją?

Kiedyś, jako dziecko i nawet jako dorosła już osoba uważałam, że to cytat o dwóch połówkach jabłka, o związku, bliźniaczych duszach itp. Teraz czuję, że to metafora naszego daru. Że ten cytat mówi tym niepowtarzalnym, indywidualnym darze, z którym przeszliśmy na świat, jednak niestety w większości przypadków straciliśmy go z oczu w procesie socjalizacji.., stłumiliśmy, zapomnieliśmy… Ale on ciągle świeci i czeka na odnalezienie.

Mały Książę to chłopiec, który żyje na niewielkiej planecie z dwoma wulkanami- jednym czynnym a drugim wygasłym. Każdego dnia rano chłopiec musi przeczyszczać oba wulkany, również ten wygasły. To zapewnia mu bezpieczeństwo. Centralną część planety zajmuje róża. Wyrosła pewnego dnia niespodziewanie na planecie Małego Księcia i olśniła go swoją urodą. Musiał bardzo o nią dbać.

Jednym z codziennych obowiązków Małego Księcia było też wyrywanie baobabów. Było to bardzo trudne zajęcie, ponieważ młode baobaby są bardzo podobne do pędów róż… i można je łatwo pomylić. A jak już się zakorzenią, to rozrastają się do takich rozmiarów, że zajmują całą planetę.

I dlaczego uważam Małego Księcia za patrona artystów?

Przeczyszczaj wulkany- wyrywaj baobaby- dbaj o wewnętrzną różę.

1. Przeczyszczaj wulkany. Czyli pracuj z przekonaniami, oczyszczaj podświadomość z niesłużących Ci przekonań. Tak często podejmujemy wybory w oparciu o niesłużące nam przekonania. Trzeba im się przyjrzeć, rozpoznać je i oczyścić. W praktyce to jest właśnie praca z wewnętrznym dzieckiem- ukochiwanie tego, co nie ukochane, wracanie do sytuacji, na które jako dzieci nie mieliśmy wpływu, a które ukształtowały nasz odbiór świata, to co myślimy o sobie, swoich możliwościach, swoim życiu. Dopóki nie rozpoznamy nieświadomych schematów, które zinternalizowaliśmy w dzieciństwie, będziemy dokonywać nieświadomych wyborów, które oddalają nas od szczęśliwego życia. Dopiero kiedy nasycimy nasze wewnętrzne dziecko, damy mu wszystko to, czego zabrakło mu w dzieciństwie, staniemy się wewnętrznie dojrzali i przestaniemy działać z pozycji nieświadomości.

2. Wyrywaj baobaby. Dla Małego Księcia było to tak ważne, ponieważ jego planeta była naprawdę mała, a było to wszystko, co miał. Nasionka baobabów pojawiały się nie wiadomo skąd, zaczynały rosnąć i jeśli nie wyrwałby ich od razu, mogłyby zapuścić korzenie, rozrosnąć się do ogromnych rozmiarów i w efekcie zająć całą planetę. Tak jest kochani, jeśli my nie potrafimy postawić granic. Naszym obowiązkiem jest dbać o nasze wewnętrzne dziecko, o nas samych i wyznaczać zdrowe granice. Zwłaszcza, jeśli wiesz, że jesteś osobą o wysokiej wrażliwości, empatyczną. Kiedyś myślałam, że powinnam stać się bardziej odporna na krytykę. Teraz wiem, że to niemożliwe. Bo w momencie kiedy chcemy się opancerzyć i zamykamy się na ból, to zamykamy się też na miłość, inspirację, na piękno. Nie da się czuć tylko to, a tamtego to już nie. Jak chcesz mieć inspiracje, jak chcesz pozostać otwartym na przypływy intuicji, na kontakt z wyższymi wibracjami, to sorry, ale na niskie też musisz się otworzyć. Albo czujesz wszystko albo nie czujesz nic. Nie chodzi o to, żeby pozbawić się naturalnej wrażliwości, ale o to, żeby nauczyć się ją chronić.

Jak? Weź odpowiedzialność za to, z kim spędzasz czas, z kim wchodzisz w związek. Weź odpowiedzialność za to, z kim dzielisz się swoimi pomysłami. Krytyka konstruktywna- jest wskazana i pomocna, ale jak ktoś Cię hejtuje- ucinaj w zarodku, nie wchodź w to, bo rozrośnie się to jak baobaby na planecie Małego Księcia i z czasem zajmie całą Twoją przestrzeń, pozbawiając chęci do pracy, tworzenia i działania. Nie mylą się tylko Ci, którzy nic nie robią. Nie da się też zadowolić wszystkich. Zawsze znajdzie się ktoś, komu nie podoba się Twój przekaz, sposób mówienia, długość włosów i co tam jeszcze. Jednak jeśli pozostaniesz sobą, w zgodzie ze swoją prawdą, to zostanie Ci satysfakcja z tego, co robisz, i będziesz wiedzieć, że osoby, które są przy Tobie, są z Tobą prawdziwym, a nie nie Twoją próbą dopasowania się do nich.

3. Dbaj o wewnętrzną różę. Mały Książę musiał codziennie pielęgnować swoją różę. Była niezwykle piękna ale i bardzo wymagająca. Tak samo jak nasz wewnętrzny artysta, nasza wewnętrzna studnia. Oczywiście, że jest wymagająca! Musimy napełniać ją każdego dnia. Nasza twórczość wymaga odpowiedniej pielęgnacji. Trzeba stworzyć sobie warunki do harmonijnego życia, tak żeby umożliwić naszemu wewnętrznemu artyście rozkwit. I dla każdego będzie to co innego. Dla mnie np., bardzo ważny jest zdrowy sen i stałe pory pobudek. To mnie regeneruje. Każdy ma swoje potrzeby, każdy artysta, wewnętrzny twórca potrzebuje innych warunków, żeby móc się rozwijać i tworzyć. Najważniejsze to je rozpoznać i wcielać w życie.

Poświęć sobie chwilę dziennie. Daj sobie czas, pójdź na spacer w samotności, obejrzyj dobry film. Tylko dla siebie. Inspiracje, pomysły pojawią się, kiedy przygotujesz im miejsce, kiedy zadbasz o wewnętrznego artystę. To nie musi być nie wiadomo co. Może kup sobie blok rysunkowy, a może zacznij przeglądać strony na temat kursów i szkoleń. Pójdź do pracy inną drogą, kup ubranie, w innym niż zawsze stylu. Drobne rzeczy. Jedno spotkanie ze sobą w tygodniu. 30 minut w tygodniu… to już jest coś:) Z czasem zobaczysz, jaką to robi różnicę.

W pewnym momencie opowieści Mały Książę zwątpił w swoją różę. Myślał, że jest jedyna na świecie, jednak kiedy opuścił swoją planetę, poznał wiele innych róż. Żadna jednak nie była nawet podobna do jego róży. Wyglądały tak samo, ale nie wzbudzały w nim żadnych emocji… Ileż to razy porzucamy siebie i swoją drogę, bo wydaje nam się, że to, co robią inni jest lepsze, bardziej opłacalne, ma więcej lajków itd.. Ale uwierzcie mi… zawsze, kiedy idziemy za swoją prawdą, kiedy wchodzimy na naszą prawdziwą drogę, nawet jeśli jest rzadziej uczęszczana, dokonujemy najlepszego wyboru, bo daje nam to trwałe szczęście, a nie chwilowe zadowolenie.

Od teraz Mały Książę jest patronem mojego wewnętrznego artysty.

Może przyda się i Tobie..?

Pielęgnując wewnętrzny ogród – bezpłatny kurs

Zwróć sobie energię, którą tracisz w relacjach z innymi ludźmi. Pomogę Ci wziąć odpowiedzialność za siebie i za to, jak się czujesz.

3 thoughts on “Twórcze życie z Małym Księciem czyli 3 przykazania wewnętrznego artysty

  1. Bardzo głębokie spojrzenie w siebie odkryła Pani w tej książeczce, jakże mi bliskie
    i bezcenne w obecnej “mojej” drodze.
    Dziękuję za ten artykuł, za to, że mam możliwość jeszcze czegoś się nauczyć dzięki Pani.
    Pozdrawiam cieplutko
    Alicja

  2. Bardzo dziękuję za taką interpretację “Małego Księcia”. Czytałam “go” wielokrotnie, fragmenty znam niemal na pamięć – ale nigdy nie odczytałam “go” w taki sposób – piękny i głęboki.
    Dziękuję.

    1. Proszę bardzo Emilia. Uwielbiam Małego Księcia właśnie za to, że jest tak symboliczny i można go odbierać i doświadczać ciągle na nowo i w nowy sposób… dziękuję Ci za obecność na moim blogu ❤

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Zobacz najnowsze posty blogowe

O tym, jak zostałam Ratowniczką

O tym, jak zostałam Ratowniczką. Pamiętam ten dzień, kiedy wyszłam szukać mamy. Wyszła zapłakana z domu, czułam wtedy, że to wyjście jest inne niż zazwyczaj. Widziałam, że nie ma już siły walczyć. Czułam wtedy, że coś w niej pękło i się poddało. Zawziętość, z jaka atakowała ojca wyczerpała się, a w miejsce po niej zaczęła

Czytaj dalej »

Granice małego dziecka

Zdarza się, że mimo dyskomfortu związanego z tym, że ktoś (albo my sami) przekracza nasze granice, nie tylko nie potrafimy tego odpowiednio skomunikować, ale dodatkowo siebie obwiniamy za całą sytuację.

Czytaj dalej »

Wewnętrzne dziecko- 4 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć.

Wewnętrzne dziecko- 4 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć. Spotkania z dzieckiem wewnętrznym odmieniły moje życie. Za niemal każdym moim lękiem, bólem, oporem i nieświadomym schematem stało małe, niewinne dziecko, które potrzebowało… uwagi i obecności. Wcale nie miłości, jakby się mogło wydawać- bo miłość może zabić, kiedy nie jest się na nią gotowym, ale właśnie

Czytaj dalej »