To ta części nas samych, która zawiera w sobie mądrość naszych przodków i doświadczenia pokoleń. To część nas, która WIE. Ma mądre oczy, w którym odbija się głębokie zrozumienie. Przeżyła już tyle, że nie musi za wiele mówić, byś wiedział, wiedziała, że ONA po prostu WIE.
Jak to zrobić? Jak skontaktować się ze swoją „Wewnętrzną Staruszką”?
Wyobraź sobie siebie w wieku… zaawansowanym. Dla każdego jest to inna liczba, moja Wewnętrzna Staruszka ma 72 lata. Jednym ze sposobów na wzmocnienie kontaktu jest spojrzenie sobie głęboko w oczy. Nie wiem, czy wiesz, ale oko to jedyny narząd w naszym ciele, który nie zmienia swojej wielkości. Urodziłeś, urodziłaś się z takimi oczami, jakie masz teraz i z takimi umrzesz. Ani nie urosną ani nie zmaleją, oczywiście, zmieni się nieco ich odcień, ilość światła jakie odbijają, jednak to zawsze będę te same TWOJE oczy.
Pobądź chwilę ze świadomością siebie starej, starego. Dobrze jest być starym. Używam tego słowa z pełną świadomością. Pomyśl, że masz za sobą większość życia. Poczuj, jak wiesz, jak ono wyglądało. Poczuj, że Twój wewnętrzny starzec, Twoja wewnętrzna staruszka wszystko wie. Zna Twoje życie lepiej niż ktokolwiek inny. Wie, co Tobą kierowało na poszczególnych jego etapach. Wie jakich wyborów dokonałaś, dokonałeś i co tymi wyborami kierowało. Ma dostęp do Twoich pragnień, ale i Twoich lęków i wie już, jak się one wszystkie przejawiały w Twoich życiu. Wreszcie ma poczucie, gdzie się spełniła, gdzie działała z przestrzeni serca, a gdzie z lęku, z obaw przed… odrzuceniem, porażką, wygłupieniem się. Ona wie, kiedy rezygnowała z siebie i jaką cenę przyszło jej za to zapłacić.
Poczuj jej mądrość. Ona wie, co można było zrobić inaczej. Wie, że ludzie, dla których rezygnowała z siebie dawno odeszli. Wie, że Ci, których się bała nie byli w stanie zabić jej marzeń, bo one tam ciągle są. Choć czasu mniej… Pozwól jej przyjść do Ciebie. Spójrz jej głęboko w oczy i zadaj pytanie. Jakie chcesz. I otwórz się na odpowiedź. Zaufaj jej i otwórz się na jej głos. Albo poczujesz tę odpowiedź od razu, albo wkrótce do Ciebie przyjdzie.
Więcej o swojej wewnętrznej staruszce napiszę wkrótce w newsletterze.