
Granice małego dziecka
Zdarza się, że mimo dyskomfortu związanego z tym, że ktoś (albo my sami) przekracza nasze granice, nie tylko nie potrafimy tego odpowiednio skomunikować, ale dodatkowo siebie obwiniamy za całą sytuację.
Jednym z podstawowych powodów, dla którego nie żyjesz w poczuciu obfitości, w tym obfitości finansowej jest nieumiejętność przyjmowania.
I na pewno nie pomagają Ci teksty typu „otwórz się na obfitość” albo „naucz się przyjmować”. To nie jest takie proste i zdarza się wręcz, że afirmacje zamiast pomagać, szkodzą. Dodatkowo pełno jest haseł rozwojowych, które wbijają tylko w poczucie winy. „No weź się otwórz!” „Odpuść!”, „Odblokuj przepływ!” itd…
Ale jak tu się otworzyć na przyjmowanie, skoro zapis w ciele mówi, że to przyjmować nie wolno? Albo że nie ma od kogo? Albo nawet, że to niebezpieczne?!
Jeśli Twoja historia pełna jest bolesnych doświadczeń, jeśli doświadczyłaś zaniedbania w dzieciństwie, odrzucenia, traumy relacyjnej… Twoje przyjmowanie może być zablokowane i nie ma w tym nic złego- był czas, kiedy to zablokowanie uratowało Ci życie. Nie obwiniaj się za to dłużej. Otwieranie na siłę drzwi, które zamknęła natura- a tak jest w przypadku mechanizmów obronnych- to barbarzyństwo. Nie przyniesie nic dobrego.
Dlatego klepanie pozytywnych afirmacji typu „zasługuję na wszystko co najlepsze” albo „zasługuję na obfitości”, bez wcześniejszego uznania swojej historii i emocji z nią związanych, na niewiele się zda- pokażą się tylko blokady i pozamykane drzwi. Zamiast tego zachęcam Cię do uznania swoich blokad i przyjrzenia się im w atmosferze wsparcia i akceptacji.
Zamiast tego zajrzyj w nią, obejmij i zobacz, dokąd prowadzi. Uznaj. Zdziwisz się, ale tam jest wyjście. Znajdziesz je, jak przestaniesz się szamotać w biegu.
Zamiast tego zobacz, kto i kiedy sprawiał, że się tak czułaś i co wtedy przeżywałaś. Być może Twoja historia nadal czeka na uznanie?
Zamiast tego zacznij budować swoją wartość na prawdzie o Tobie- uznając to, kim jesteś, również z Twoim bólem, który czeka na wyrażenie.
Zamiast tego zobacz, kogo i kiedy tak bardzo potrzebowałaś, że gdy go nie było, to serce pękło Ci na milion kawałków. Bądź dla siebie. Teraz. Krok po kroku posklejaj się w całość, nawet jak ma Ci to zająć całe życie.
Tak siebie traktując, obdarzysz siebie czasem, uwagą, miłością, zaangażowaniem.
Tak siebie traktując, zwrócisz swojemu wewnętrznemu dziecku poczucie, że JEST WAŻNE. JEST WARTE. ŻE ZASŁUGUJE na ten czas, uwagę, miłość, zaangażowanie.
I wtedy zostanie Ci już tylko jeden mały krok do obfitości. Ale najpierw siebie UZNAJ!
5 kroków do obfitości – kurs online
Podczas 5 dni kursu pomogę Ci przyjrzeć się Twojej relacji z pieniędzmi i pokażę Ci konkretne ćwiczenia i narzędzia, które pomogą Ci ją uzdrowić.
Zdarza się, że mimo dyskomfortu związanego z tym, że ktoś (albo my sami) przekracza nasze granice, nie tylko nie potrafimy tego odpowiednio skomunikować, ale dodatkowo siebie obwiniamy za całą sytuację.
Wewnętrzne dziecko- 4 rzeczy, które musisz o nim wiedzieć. Spotkania z dzieckiem wewnętrznym odmieniły moje życie. Za niemal każdym moim lękiem, bólem, oporem i nieświadomym schematem stało małe, niewinne dziecko, które potrzebowało… uwagi i obecności. Wcale nie miłości, jakby się mogło wydawać- bo miłość może zabić, kiedy nie jest się na nią gotowym, ale właśnie
Ucieleśnienie Duszy. Duch może ulecieć do Nieba, ale Dusza- dusza musi zejść we własną głębię, we własną glebę. Dusza w głębię gleby. Rhoda Lerman Czym jest ta gleba Duszy? Co pozwala zanurzać się Duszy w jej głębię? Dla mnie, teraz jest to kontakt z ciałem i świadomość moich cielesnych doznań. Przez większość życia miałam bardzo